Wyczekiwanego powrotu do normalności wciąż nie widać
PROGNOZY | Inflacja przyspieszy, wzrost gospodarczy zwolni. Taki będzie 2022 r. zdaniem większości ekonomistów
Pandemia Covid-19 podkopała przekonanie ekonomistów, że wiedzą, jak funkcjonuje polska gospodarka. Doskonale oddawały to prognozy na 2021 r., które były wyjątkowo zróżnicowane. Recesja z 2020 r., pierwsza od początku lat 90. XX w., nie miała precedensu, który pozwalałby z dużą dozą pewności ocenić, jak będzie wyglądać aktywność naszej gospodarki w kolejnym roku. Pesymiści spodziewali się wzrostu o zaledwie 2 proc., optymiści o niemal 6 proc.
Rok 2022 miał być powrotem do normalności po dwóch latach naznaczonych pandemią. W aktualnych prognozach tej wyczekiwanej normalności nie za bardzo widać. Ekonomiści przeciętnie przewidują, że wzrost PKB Polski wyhamuje w porównaniu z 2021 r., ale pozostanie nieco powyżej długoterminowej średniej, przybliżając gospodarkę do trendu sprzed pandemii. Rozbieżności między skrajnymi scenariuszami są jednak niemal równie duże jak rok temu.
Źródłem niepewności wciąż jest pandemia, w tym nowe odmiany koronawirusa. W Polsce prognozy komplikuje najwyższa od 20 lat inflacja. Ostatnie dekady były okresem systematycznego hamowania wzrostu cen i stopniowego spadku stóp procentowych. Spora część społeczeństwa innej rzeczywistości nie doświadczyła lub jej nie pamięta. Reakcje konsumentów i firm na podwyższoną inflację – której poziom też jest zresztą niepewny – pozostają więc zagadką.
– Mam wrażenie, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta