Dolar schodzi poniżej 4 zł
Chwilowo warunki sprzyjają umacnianiu się polskiej waluty. Pomagają dobre nastroje na światowych rynkach, ale i decyzje RPP o podwyżkach stóp.
Trwa dobra passa naszej waluty. We wtorek znowu zyskiwała na wartości, chociaż może nie był to jakiś imponujący ruch. Tym razem sprzyjał nam przede wszystkim większy apetyt inwestorów na bardziej ryzykowne aktywa.
W stosunku do euro złoty umacniał się jedynie nieznacznie, a wycena wspólnej waluty zjechała poniżej 4,54 zł. Większy ruch widzieliśmy na dolarze. Ten w relacji do złotego tracił w drugiej połowie dnia ponad 0,2 proc. i tym samym jego wycena zeszła poniżej 4 zł.
Poziom ten stanowi nie tylko psychologiczną barierę, ale także ważne miejsce z punktu widzenia analizy technicznej. Gdyby udało się go złamać, otworzyłaby się szansa na dalszą aprecjację złotego. To jednak będzie też zależeć od otoczenia. Na razie humory na światowych rynkach dopisują, a sam dolar na globalnym rynku walutowym nieznacznie traci na wartości. Jeśli dołożyć do tego kolejne podwyżki stóp procentowych w Polsce, to okazuje się, że mamy wyjątkowo sprzyjające otoczenie dla złotego. Trzeba z niego korzystać.