Wynik badania wedle życzenia
Po decyzji sądu o zwolnieniu Novaka Djokovicia z odosobnienia niebo nad głową Serba pojaśniało tylko na chwilę, bo wychodzą na jaw coraz bardziej niewygodne dla niego fakty.
Djoković tuż po uwolnieniu wziął się do pracy na korcie podglądany nawet przez drony, ale ci wszyscy, którzy chcą mu udowodnić krętactwo przy staraniach o australijską wizę i później, już przy wjeździe do Melbourne, też nie próżnują.
Okazało się, że w formularzu wjazdowym na pytanie, czy w ciągu ostatnich 14 dni wyjeżdżał za granicę, Serb odpowiedział, że nie, choć przecież w mediach społecznościowych można było zobaczyć wiele zdjęć z jego treningów w hiszpańskiej Marbelli. Jak podkreślano na kortach Soto Tennis Academy, grał piłkami, jakie będą w użyciu podczas Australian Open.
Djoković tłumaczy się, że formularz wypełnili za niego przedstawiciele Tennis Australia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta