Ugody frankowe mają zarówno swoje blaski, jak i cienie
Proces sądowy ma tę przewagę nad postępowaniem mediacyjnym, że kredytobiorca może zyskać więcej niż przy ugodzie.
Banki coraz liczniej wychodzą do kredytobiorców frankowych, pozostających w sporze z nimi, z propozycją jego ugodowego zakończenia. Niestety proponowane warunki najczęściej mają na celu zabezpieczenie wyłącznie interesu banku wychodzącego z taką inicjatywą.
Przyczyny takich decyzji
W obliczu rosnącej liczby kredytobiorców wstępujących na drogę sądową z bankiem, Komisja Nadzoru Finansowego pod koniec roku 2020 r. zaproponowała bankom zawieranie ugód z klientami. Pierwotnie banki dosyć sceptycznie podchodziły do tego pomysłu, jednak biorąc pod uwagę miażdżącą przewagę wygranych przez frankowiczów sporów sądowych w 2021 r. (ponad 90 proc. wszystkich spraw), niektóre z banków wyszły do kredytobiorców z propozycją zawarcia ugody. Niewątpliwie zawarcie ugody jest dla banków średnio trzy razy tańszym rozwiązaniem niż prowadzenie procesu sądowego z kredytobiorcą. Zryw banków do zawierania ugód uzasadnia także wysokość stawki referencyjnej WIBOR, znajdującej się na rekordowym niskim poziomie. Banki chcą skorzystać na tym, iż oprocentowanie kredytu z zastosowaniem WIBOR teraz może wydawać się dla kredytobiorców atrakcyjne, tym samym zachęci ich do zawarcia ugody. Należy mieć na uwadze, że taki stan nie będzie trwał długo i stawka WIBOR poszybuje w górę– i co się z tym wiąże – wzrośnie wysokość raty kapitałowo-odsetkowej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta