Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

„Nie” dla Klubu Tropicana

20 maja 2022 | Opinie | Marek Belka Paweł Dariusz Wiśniewski
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Rzeczpospolita
autor zdjęcia: mat. pras.
źródło: Rzeczpospolita

Kolejny raz Polska sprzeciwia się rozwiązaniom akceptowanym przez wszystkie pozostałe kraje członkowskie. Takie zachowanie na pewno nie ociepla klimatu politycznego wokół Polski. Temperatura relacji między Warszawą a Brukselą wynosi dziś, nie tylko dzięki panu Ziobrze, mniej niż zero – piszą ekonomista i polityk oraz jego doradca.

Wielkim i pozytywnym zaskoczeniem była podjęta przez 137 państw i terytoriów decyzja o reformie światowego systemu podatkowego. Uwagę zwróciło to, że oprócz wielkich graczy, jak Stany Zjednoczone, Chiny, Brazylia, Francja czy Niemcy, propozycję poparły również terytoria uważane za raje podatkowe, jak Wyspa Man, Jersey, Vanuatu czy Panama.

Przyjęto dwa filary działań w ramach reformy. Pierwszy miał obejmować ustalenie nowych zasad dotyczących miejsca opodatkowania dochodu oraz reguł alokacji dochodu do poszczególnych krajów, w których realizowana jest działalność gospodarcza. W uproszczeniu chodzi o to, by wielkie firmy – także te cyfrowe – nie mogły rejestrować się w kraju, w którym odprowadzany przez nie CIT jest minimalny, a w innych miejscach unikały opodatkowania prowadzonej działalności. Filar ten ma dotyczyć tylko największych firm na świecie, a drogą do jego wdrożenia ma być nowa umowa międzynarodowa.

Drugi filar zakłada stworzenie globalnego, minimalnego, efektywnego podatku CIT na poziomie 15 proc., który nakładany miałby być przez kraje, by chronić swoje bazy podatkowe. Filar ten miałby być wdrożony na poziomie unijnym za pomocą dyrektywy i dotyczyć jedynie firm o rocznym skonsolidowanym przychodzie przynajmniej 750 milionów euro.

Oba filary mają...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12271

Wydanie: 12271

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Sukces

Zamów abonament