Bez światła, wody, ciepła
Czy Władimir Putin chce rakietowymi atakami na początku zimy doprowadzić do wyludnienia Ukrainy?
– Na oczach całego świata Putin pogrąża Ukrainę w humanitarnej katastrofie. Ogromny kraj zimą zostaje bez prądu, wody, ogrzewania, łączności. To już nie jest wojna, […] to jest terroryzm – niezależny, rosyjski publicysta Andriej Malgin podsumował rosyjskie ataki na ukraińską infrastrukturę cywilną.
Również amerykańscy urzędnicy z Białego Domu doszli do wniosku, że „z wojskowego punktu widzenia rosyjskie ataki nie mają sensu, a ich jedynym celem jest zwiększenie liczby zabitej i cierpiącej ludności cywilnej”.
Nieuchwytne cele
Nikt jednak nie wie, jaki naprawdę jest cel Władimira Putina. Jego rzecznik zapewnia, że „ukraińscy przywódcy mogą przerwać cierpienia ludności cywilnej, wypełniając żądania Rosji”. Tylko że w dziewiątym miesiącu wojny nie jest jasne, jakie są te żądania. Kreml rozpoczynał inwazję pod hasłami „denazyfikacji i demilitaryzacji Ukrainy”.
– Wszystkie cele „specjalnej operacji wojskowej” (w Rosji tak oficjalnie nazywa się wojna w Ukrainie – red.) dawno już zapomniano. Putin po prostu próbuje zamrozić 40-milionowy, europejski kraj – sądzi rosyjski opozycjonista Leonid Wołkow.
Jednak Aleksander Łukaszenko ostrzega Kijów (jakby w zastępstwie Putina), że „jeśli (Ukraińcy) nie chcą śmierci – w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta