Centra kontra ulice
Centra kontra ulice
GRAŻYNA BŁASZCZAK
W stolicy nadal trudno mówić o ulicach handlowych z prawdziwego zdarzenia w sercu miasta, które masowo przyciągają klientów. Warszawiacy raczej opuszczają ścisłe centrum, jeśli chcą zrobić zakupy, i udają się do wielkich centrów handlowych zlokalizowanych poza śródmieściem. W Krakowie jest odwrotnie. A czym przyciągają klientów i najemców Poznań czy Trójmiasto?
Nowoczesna powierzchnia handlowa w Warszawie jest zdominowana przez duże centra handlowe. Jednak pocieszające jest, że na rynku powstają także mniejsze obiekty, te liczące kilkadziesiąt czy nawet ponad 100 tys. mkw. powierzchni.
- Np. w połowie 2004 roku planowane jest otwarcie Pasażu Diana przy ul. Chmielnej. Będzie to wielofunkcyjny obiekt, w którym 500 mkw. zostanie przeznaczone na handel. Inwestorem jest spółka Diana Development, wchodząca w skład grupy kapitałowej BPH PBK - podaje Ober-Haus
W centrum miasta powstaną jednak wielkie molochy handlowe, np.:
- Arkadia - 103 tys. mkw. powierzchni (otwarcie jesienią 2004 r.),
- Złote Tarasy - 65 tys. mkw., (otwarcie planowane jest na 2005 r.)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta