Trudne relacje między lokalną prasą a lokalną władzą
Trudne relacje między lokalną prasą a lokalną władzą
Na początku roku przebojem prasowym na Pradze była historia dwóch kamienic przy ul. Tykocińskiej, opisana przez "Nową Gazetę Praską". Po śmierci właścicielki przejął je zgodnie z testamentem przedsiębiorczy bratanek. Mając w perspektywie rychłe podwyżki czynszów, lokatorzy postanowili wyświetlić sprawę.
Rezultaty były zaskakujące. Biegli stwierdzili, że nowy właściciel, którego zresztą nikt z żyjącej rodziny nie znał, sfałszował testament, mając za wzór jedynie podpis zmarłej z 1922 r. W rzeczywistości nieboszczka zapisała kamienice jednemu z zakonów. Numery, w których "NGP" opisywała kolejne odsłony tej historii - domniemany bratanek przywłaszczył sobie także rodzinny grobowiec na cmentarzu Bródzieńskim i usiłował wyłudzić odszkodowanie za utracone nieruchomości przy Hożej i Poznańskiej - rozchodziły się błyskawicznie.
Praska wojna
Ale prawdziwy rozgłos przyniósł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta