Lepsze niż Stalin
Nazwisko Stalin brzmi tak strasznie, że praktycznie każdy kontekst, w którym występuje (może z wyjątkiem skrajnie negatywnych), zmienia w ponurą makabrę. Właściwie powinno zmieniać, bo zawsze mam kłopoty z wierszem Gałczyńskiego na śmierć Stalina. Treść wprawdzie obrzydliwa, ale asonanse tak piękne, że człek, czytając to monstrum, mimo usiłowań nie potrafi się otrząsnąć z uroku sztuki wersyfikacyjnej Konstantego Ildefonsa. Taka jest bowiem magia wielkich poetów, o której mocy pisałbym pewnie chętniej niż o mocach triumfatorów z pól bitewnych. No, ale pora na nie wrócić
Pytanie, jak w uszach dzisiejszego Polaka brzmi nazwa Stalingrad, w której zaklęty jest upiór strasznego tyrana. Dobrze to dla nas czy niedobrze, że Sowieci zmiażdżyli pod miastem noszącym jego imię hitlerowskie zastępy?
Z ciekawości przeprowadziłem sondę wśród moich przyjaciół z redakcji „Mówią wieki”. Prawda, biorąc pod uwagę statystycznego Polaka, była to próbka wybitnie niereprezentatywna, bo koledzy moi – przecież historycy – są niepomiernie bardziej obkuci w historii niż przytłaczająca większość rodaków. I tylko jeden odpowiedział, że nie wie, reszta jak jeden mąż oświadczyła, że w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta