Poprosić o pomoc to żaden wstyd
Obsesja perfekcji tylko przeszkadza. Trzeba sobie powiedzieć: zróbmy dobre mistrzostwa, na stadionach skrojonych na naszą miarę. Najważniejsza i tak jest atmosfera. Heinz Palme, prezes spółki koordynującej przygotowania Austrii do finałów Euro 2008 o polskich problemach
„Rz”: W Polsce i na Ukrainie najmniejsza nawet przeszkoda na drodze do Euro 2012 wywołuje panikę. Czy rzeczywiście jest ryzyko, że nasze kraje mogą stracić mistrzostwa?
Heinz Palme: Nie sądzę.To się jeszcze nigdy w historii tego turnieju nie zdarzyło, a w mistrzostwach świata tylko raz: Kolumbia, którą zniszczyło trzęsienie ziemi, na trzy lata przed mundialem w 1986 r.sama się poddała i organizację turnieju przejął Meksyk. Panika na tym etapie przygotowań jest normalna. Przeżywali ją Portugalczycy i Grecy przed igrzyskami w Atenach.
Austriacy i Szwajcarzy też?
Mieliśmy bardzo poważne problemy z budową stadionów w Zurychu i w Klagenfurcie. W tym drugim mieście udało się zacząć prace dosłownie w ostatniej chwili, bo wcześniej a to protestowali ekolodzy, a to kłócili się politycy, a to dokumentacja przetargu wyciekła do prasy i sprawą musiał się zająć sąd.UEFA żąda, żeby sam stadion był gotowy na rok przed turniejem – nad infrastrukturą wokół niego można pracować dłużej – ale jest wyrozumiała.Klagenfurt nie zdążył na czas,otwarcie stadionu przeciągnęło się do początku września.Każdy organizator mistrzostw ma podobne problemy. W Austrii też są wybory i zmiany rządów. Mnie na szefa spółki Austria przy Piłce, która w imieniu rządu nadzoruje przygotowania, mianował poprzedni kanclerz. Nie jestem politykiem, tylko ekspertem do wynajęcia, ale po wyborach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta