Pies na kozetce
Agnieszka Nojszewska - behawiorystka
Rz: Jak trzeba rozmawiać z psem?
Agnieszka Nojszewska: Ważny jest język ciała – to, jak pies kuli uszy, podnosi ogon, jaką ma mimikę pyska. Jednak najważniejsza jest energia, jaką wyczuwamy. Dzięki doświadczeniu w pracy z różnymi psami widzę od razu, czy dany pies jest zestresowany, czy szczęśliwy, czy się boi. Staram się go słuchać, dowiedzieć się, co chce powiedzieć.
Co chce powiedzieć pies, który demoluje mieszkanie, gdy właściciele wychodzą do pracy?
Taki pies ma zaburzone poczucie bezpieczeństwa, dlatego gdy jest sam, wpada w panikę. Należy mu ograniczyć terytorium. Zostawiać go w jednym pokoju albo nawet w klatce, która będzie dla niego jak azyl. Nie ma sensu dawać psu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta