Antoni Macierewicz nie musi przepraszać
Zapadł wyrok w pierwszym procesie, jaki wytoczono byłemu przewodniczącemu komisji weryfikacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych.
Sąd Okręgowy w Warszawie uznał wczoraj, że Antoni Macierewicz nie musi przepraszać Edmunda Ochnio. Został on wymieniony w raporcie z likwidacji WSI.
Sąd stwierdził, że raport był dokumentem urzędowym. Wtedy pozwać można tylko organ państwa, a nie osobę fizyczną.
To pierwszy wyrok w procesach cywilnych wytaczanych Macierewiczowi przez osoby z raportu. Sześć kolejnych czeka na rozpatrzenie. We wszystkich przypadkach pozwanym jest Macierewicz.
Edmund Ochnio pozwał byłego szefa komisji weryfikacyjnej za naruszenie dóbr osobistych. W raporcie napisano o nim jako o agencie, który uczestniczył w procederze nielegalnego handlu bronią. Ochnio twierdzi, że to nieprawda i zażądał przeprosin. Zdaniem Macierewicza nie doszło do naruszenia dóbr osobistych. – Sprawiedliwość jest rzadkim, ale pięknym ptakiem – mówi o wyroku Macierewicz.
Macierewicza pozwali też: szefowie Polsatu i TVN, gen. Marek Dukaczewski oraz publicyści Jerzy Marek Nowakowski i Jarosław Szczepański.