Europa, Rosja i inni
Poprawimy stosunki z Rosją, a potem będziemy z nią prowadzić rozmowy za pośrednictwem Brukseli. Czy taki jest plan premiera Tuska? – pyta zastępca naczelnego „Rz”
Zaproszenie Kremla do konsultacji w kwestii tarczy antyrakietowej to wyraz nieodpowiedzialności ministra Sikorskiego, a rezygnacja z blokowania rozmów w sprawie wejścia Rosji do OECD oznacza wywieszenie przez Donalda Tuska białej flagi – twierdzi, z grubsza, opozycja.
Polsko-rosyjskie problemy już dawno przestały zajmować przywódców państw Unii
Daleki jestem od takiej surowości. Trudno podejrzewać obu panów o celowe działanie przeciw naszym interesom. Tusk wielokrotnie podkreślał, jeszcze jako premier in spe, że naprawa stosunków z Rosją będzie jednym z jego priorytetów. Dziś realizuje po prostu swoją wyborczą obietnicę. Jednak nagromadzenie w tak krótkim czasie tylu ciepłych słów i gestów w stosunku do Rosji wywołuje pytania o wybór taktyki, gwałtowność owego zwrotu i jego potencjalne skutki.
Gładka mowa
W przekonaniu Tuska i Sikorskiego przyjazne sygnały mają zapewne odkorkować stosunki Warszawy z Moskwą, zmiękczyć rosyjskich przywódców, a w konsekwencji doprowadzić do kilku konkretnych decyzji ze strony Kremla, przede wszystkim do zniesienia embarga na import polskich produktów żywnościowych. To krok ryzykowny, zakładający dobrą wolą ze strony naszego wschodniego sąsiada. Do tej pory nie dostrzegliśmy wszak żadnego gestu zwrotnego poza rytualnym “zadowoleniem z ocieplenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta