Bez pośpiechu, można oglądać i negocjować
Jeszcze kilka lat temu, gdy nowa inwestycja pojawiała się w centrum miasta – szczególnie jeśli miał to być wysoki budynek o szklanej elewacji – można było niemal w ciemno obstawiać: kolejny biurowiec. Natomiast duży ogrodzony teren poza śródmieściem zwiastował budowę centrum handlowego.
Nie tak dawno rynek się zmienił, i to tak diametralnie, że nawet nie trzeba zgadywać, iż wysokościowce wyrastające w centrum będą mieszkaniowe, a na ogrodzonych polach na peryferiach czy w byłych częściach przemysłowych miasta wyrosną nowe osiedla. Widać więc, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta