Mleczna wojna z Carrefourem
Francuska sieć handlowa Carrefour żąda od firm jednorazowych opłat. Jeśli nie dostanie pieniędzy, to oferowane dotąd przez dostawców produkty zostaną wycofane z jej sklepów. Opłaty nie są niskie – wynoszą od 15 do 855 tysięcy złotych
Carrefour w związku z przejęciem sklepów Ahold żąda od zakładów mleczarskich jednorazowych opłat od 15 tys. do 855 tys. zł na tzw. okolicznościowy marketing. Chodzi o często stosowane w branży opłaty półkowe – za atrakcyjne i odpowiednio duże miejsce na swój produkt trzeba zapłacić. Dostawcy muszą też finansować często obowiązkowe umieszczenie swojego produktu w gazetce promocyjnej – oczywiście tańszego niż zwykle, przy czym sklep ze swojej marży nie rezygnuje.
– Zaproponowano nam, abyśmy zapłacili 250 tys. zł, tłumacząc, że w związku z przejęciem sieci Ahold potrzebne są pieniądze na działania marketingowe. Usłyszeliśmy, że jeżeli nie wpłacimy żądanej kwoty, Carrefour wycofa nasze produkty ze swoich sklepów – mówi „Rz” szef jednej z polskich firm mleczarskich, który chce zachować anonimowość. W trakcie rozmów sieć zaproponowała, że obniży opłatę do 100 tys. zł. – Nie mogłem się zgodzić nawet na taką kwotę, ponieważ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta