Prezydent Kaczyński wylicza błędy PiS
Zarzut zabójstwa wobec doktora G. był przesadą, Macierewicz formułuje zbyt daleko idące tezy, postawa zbuntowanych wiceprezesów PiS była nielojalna, a przyczyną problemu, który stwarzał Ludwik Dorn były jego uciążliwe humory. Pierwszy raz od wyborów prezydent Lech Kaczyński zabiera głos w sprawie przyczyn porażki PiS.
„PiS popełniał błędy wynikające z braku doświadczenia i nadmiernego temperamentu niektórych polityków” – mówi prezydent w wywiadzie dla tygodnika „Wprost”. Dostaje się m.in. byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. Głowa państwa uważa, że jego konferencja prasowa w sprawie doktora G. była błędem.
Antoniego Macierewicza Lech Kaczyński chwali, że nie ulega naciskom. Krytykuje jednak za formułowanie tez, które nie mają pokrycia w rzeczywistości.
„Nie ma ludzi niezastąpionych” – to z kolei słowa o Pawle Zalewskim i Kazimierzu Michale Ujazdowskim. „Mam z żoną dwa psy i dwa koty, ale do głowy by mi nie przyszło ciąganie ich po sądach” – tak natomiast kwituje poczynania Ludwika Dorna.
Lech Kaczyński konkluduje, że IV RP nigdy nie powstała. „Była poważna próba jej zbudowania, jednak dzieła tego nie udało się doprowadzić do końca” – uważa prezydent.