Pomawianie narodu powinien ocenić TK
Rzecznik praw obywatelskich zwrócił się do prezesa Trybunału Konstytucyjnego o pilne wyznaczenie terminu rozprawy w sprawie odpowiedzialności karnej za publiczne pomawianie narodu polskiego o udział, organizowanie lub odpowiedzialność za zbrodnie komunistyczne lub nazistowskie.
Janusz Kochanowski już rok temu zaskarżył do Trybunału art. 37 ustawy lustracyjnej z 2006 r., wprowadzający do kodeksu karnego odpowiedzialność karną – pozbawienie wolności do lat trzech – za publiczne pomawianie narodu polskiego o udział, organizowanie lub odpowiedzialność za zbrodnie komunistyczne lub nazistowskie. Obecnie, w związku z ukazaniem się głośnej książki Jana Grossa „Strach”, reakcjami, jakie wywołała, i możliwymi konsekwencjami tego przepisu, sprawa nabrała szczególnej aktualności.
Rzecznik przypomina, że chociaż Trybunał badał już konstytucyjność przepisów ustawy lustracyjnej, zaskarżony przez niego przepis nie był przedmiotem oceny TK. A termin rozprawy dotyczącej wniosku wciąż nie został wyznaczony.
W swoim wniosku rzecznik stwierdza, że najnowsza historia Polski powinna podlegać ocenie naukowej, a nie postępowaniom prokuratorskim. Powołuje się też na konstytucję, zapewniającą każdemu wolność wyrażania swoich poglądów, twórczości artystycznej, nauki i badań naukowych.