Rozchwiane wskaźniki
Najnowsze dane GUS pokazały, że polski przemysł zwalnia. Ekonomiści uspokajają: nasza gospodarka nadal rozwija się szybko, na razie nie widać wpływu amerykańskiego kryzysu
Nie najlepsze wiadomości o polskiej gospodarce podał w piątek GUS. W grudniu produkcja przemysłowa była tylko o 6,2 proc. wyższa niż przed rokiem. Jest to wynik znacznie gorszy od przewidywań, które wskazywały na wzrost przekraczający 8 proc. Na razie ekonomiści są spokojni. – To mógł być przypadek, takie wahania się zdarzają – mówi wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową Bohdan Wyżnikiewicz. W zeszłym miesiącu wyjątkowo korzystny dla pracowników (a niekorzystny dla firm) był układ świąt Bożego Narodzenia. Wolny wtorek i środa sprawiły, że wiele osób mogło wziąć urlopy na cały tydzień. – Nie interpretowałbym tych danych jako przesłanki spowolnienia gospodarczego. Sądzę, że wzrost PKB w czwartym kwartale 2007 r. sięgnął 6,3 proc., a w całym roku 6,6 proc. – przyznaje główny ekonomista BPH Ryszard Petru.
Za to dość optymistyczną informację...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta