Warto zmierzyć kupowane mieszkanie
Nowe mieszkanie to czasem kot w worku. Nikt dokładnie nie wie, jak będzie duże. Różnice w metrażu planowanym i rzeczywistym bywają spore. Aby nie płacić za dodatkowe metry, warto zadbać o właściwe skonstruowanie umowy
Z tym problemem zmaga się wielu kupujących. Decydują się na zakup np. mieszkania o powierzchni 60 mkw., a potem okazuje się, że jest ono większe albo mniejsze. Co wtedy?
Dwie normy
– Powierzchnię mieszkań mierzy się według Polskich Norm – mówi Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana.
Do kwietnia 1999 r. obowiązywała PN-70/B-02365 z 30 czerwca 1970 r. Potem zastąpiła ją inna: PN-ISO 9836-1997 z 28 października 1997 r.
– Teoretycznie nowsza norma zastąpiła starszą, ale żaden przepis nie przewiduje obowiązku jej stosowania – dodaje Mariola Berdysz. – Oznacza to, że można posługiwać się albo jedną, albo drugą, tyle że trzeba być konsekwentnym. Różnice między nimi są zaś spore (patrz ramka).
Kupujący nowe mieszkanie powinien zwrócić uwagę, jaką normę wymienia umowa, oraz zastanowić się, czy mu ona odpowiada. Jeżeli nie, to trzeba zażądać zmiany (gdy jest to możliwe). Jeśli umowa nie wymienia żadnej normy, można zaproponować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta