Barwna skandalistka i soulowa diwa
Obie goszczą u nas pierwszy raz. Na Angie Stone czekają młodzi wielbiciele czarnych brzmień, spragnieni wokalnych popisów. A Jane Birkin zachwyci tych, którzy pamiętają szalone lata 60. i cenią francuską poezję
Różni je właściwie wszystko. Ojciec Angie Stone śpiewał w kwartecie gospel i szybko zaraził córkę miłością do muzyki. Tata Jane Birkin, słynny działacz brytyjskiego ruchu oporu, wpoił jej polityczne zaangażowanie – razem zapisali się do Amnesty International.
Birkin wychowała się w dobrze sytuowanej angielskiej rodzinie o arystokratycznych korzeniach, Angie wyrosła w kościele baptystycznym w Południowej Karolinie. W liceum Stone pisała wiersze i grała w koszykówkę, tymczasem 19-letnia Birkin miała już za sobą poród córki i rozbierany debiut filmowy w „Powiększeniu”.
Stone na uznanie i sławę pracowała wytrwale przez lata, była po trzydziestce, gdy dołączyła do pierwszej ligi dam muzyki soul. Jej debiutancka płyta „Black Diamond” ukazała się dopiero w 1999 roku. Natomiast Birkin już jako młódka wywołała skandal i dzięki potępionej przez Watykan piosence „Je t’aime... moi non plus” błyskawicznie zyskała rozgłos, tyle że potem przez dziesięciolecia starała się udowodnić, że ma do zaoferowania więcej niż piękne ciało i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta