Korzystajmy ze wskazań poprzedników
Dowiaduję się od moich agentów, że zostałem wciągnięty na podwórko polskich dziecięcych zabaw, którymi z braku poważniejszych zajęć zajmują się dojrzali panowie
Niewykluczone, że dzięki mojemu poprzedniemu tekstowi [„Jak Donald Tusk przegrał Ukrainę” – „Rz” z 29 stycznia 2008] nieopatrznie znalazłem się na wspomnianym podwórku, czyli że zrobiłem błąd, naruszając zasady neutralnego obserwatora tegorocznych polskich zimowych igrzysk politycznych.
Przypuszczam, że chodzi o politykę szefa rządu RP. Przyznaję się pokornie, że przekroczyłem moje kompetencje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta