Dlaczego bigos, oscypek i krzesany irytują telewidzów
Dziwny i niezrozumiały – tak wypowiadają się internauci o przygotowanym przez Polską Organizację Turystyczną spocie promującym nasz kraj
Reklamę można oglądać w odbieranych za granicą telewizjach Polonia i Polsat 2.
Cały film trwa 30 sekund. Na boisku położonym u stóp ośnieżonych Tatr do meczu przygotowuje się 11 zawodników. Głos Dariusza Szpakowskiego informuje: „Oto polska reprezentacja narodowa w niezastąpionym tradycyjnym składzie. Znamy ich dobrze. W bramce Gościnny, w obronie Bigos, Ciupaga, Wawelski. W pomocy Żurek, Kiszony, Mariacki i Warkocz. W ataku Biesiada, Schabowy i Kulig”. W rezerwie czekać ma Ćwikła, Oscypek, Kotlet Mielony, Kasprowy, Wieliczka oraz Krzesany.
„Mamy powody do dumy – puentuje Szpakowski. – Pochwalmy się Polską, teraz jest na to wymarzony czas”. Co tu tak irytuje rodaków?
„...do obcokrajowca ta reklama nie dotrze, nie zrozumie jej – komentuje pierwszy z internautów na stronie www.tur-info.pl. – Nazwy regionalne nie powiedzą mu nic, co więc ma skusić go w tej reklamie?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta