Prokuratura była wykonawcą politycznego zamówienia
Pierwszy po wyjściu na wolność wywiad z Markiem Dochnalem. Lobbysta twierdzi, że wie, kto wysłał go do aresztu. Ale na razie nie ujawni nazwisk polityków
Dochnal został zatrzymany we wrześniu 2004 roku pod zarzutem łapówki, którą – według prokuratury – było użyczenie luksusowego mercedesa ówczesnemu posłowi SLD Andrzejowi Pęczakowi. Usługę śledczy wyliczyli na 820 tys. zł.
Sprawę korupcji zakończono skierowaniem aktu oskarżenia do sądu w Pabianicach, ale prokuratura we wrześniu 2006 r. postawiła Dochnalowi zarzut prania brudnych pieniędzy. I wystąpiła do sądu o kolejny areszt. Sąd w Katowicach przedłużał pobyt lobbysty w więzieniu. Dochnal odzyskał wolność 31 stycznia po trzech latach i czterech miesiącach.
Rz: Kto powinien się teraz obawiać Marka Dochnala?
Marek Dochnal: Osoby, które starały się wyeliminować mnie z biznesu paliwowego. Przeszkodziłem polskim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta