Warszawiacy szli z krzyżem przez Starówkę
Deszcz nie odstraszył kilku tysięcy warszawiaków, którzy ulicami Starego Miasta szli w piątek w drodze krzyżowej.
Wielki, drewniany krzyż już po raz dziesiąty niósł Marek Dyka, strażak ochotnik z Wesołej. – Dla mnie to taki szczególny sposób przeżywania Męki Pańskiej – mówi Dyka.
I dodaje, że udział strażaków w tej uroczystości to już tradycja. – Dla mnie jako warszawianki droga krzyżowa przez Starówkę jest demonstracją naszej religijności – dodaje Kasia Wójcikowska, studentka Uniwersytetu Warszawskiego, która trzeci raz niosła krzyż.
Mottem uroczystości były słowa ks. Jana Twardowskiego: „Krzyż to takie szczęście, że wszystko inaczej”.
Wielkopiątkową procesję poprowadził metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz. – Codziennie przez media dowiadujemy się o setkach, tysiącach zdarzeń i ludziach cierpiących, przeżywających swój dramat, swój krzyż – zwrócił się do wiernych. – Wspomnijmy miliony ludzi głodnych na całym świecie. Wspomnijmy umęczonych Tybetańczyków i te wszystkie miejsca, gdzie ludzie giną i cierpią z powodu wojen – mówił arcybiskup.