Na żerańskim osiedlu Wielki Piątek bez wody
Firma układająca przewody energetyczne na Białołęce uszkodziła w czwartek wodociąg. Efekt – kilka tysięcy mieszkańców osiedla przez całą dobę nie miało wody.
"Mija 24. godzina od awarii. Pomóżcie!"” – mieszkańcy trzech kilkunastopiętrowych bloków przy ul. Kowalczyka przysyłali do naszej redakcji błagalne e-maile.
– Awarię usuwa kilka jednostek – tłumaczyła rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Joanna Korzeniewska. Usterka okazała się trudna do usunięcia – obok uszkodzonej rury biegły kable z prądem. Ekipa poradziła sobie z nią dopiero w piątek wieczorem.To nie jedyna awaria spowodowana przez firmy budowlane. W ubiegłym tygodniu remontujący ul. Puławską trzykrotnie uszkodzili sieć. Po jednej z takich usterek trzeba było zerwać półmetrowy fragment nowej jezdni.