Dyscyplinarne rozstanie tylko w ostateczności
Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika to najsurowszy tryb zakończenia współpracy. Dlatego też, podejmując decyzję o jego zastosowaniu, powinieneś mieć pewność, że jest to możliwe i uzasadnione
W przeciwnym razie sprawa może trafić do sądu, a wtedy grożą nam odszkodowania lub przywrócenie zwolnionego do pracy z obowiązkiem wypłaty wynagrodzenia za czas pozostawania bez zajęcia. Zastrzeżeń nie budzi wręczanie dyscyplinarki z powodu popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie na zajmowanym stanowisku, czy też z powodu zawinionej przez niego utraty uprawnień koniecznych do wykonywania zadań służbowych. Wiele pytań rodzi natomiast zwolnienie w tym trybie w związku z ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych. Warto zatem pamiętać o kilku podstawowych sprawach, rozważając konieczność takiego rozstania z podwładnym.
Liczy się wina pracownika...
Zwolnienie dyscyplinarne jest uzasadnione tylko wtedy, gdy zatrudniony ponosi winę za ciężkie naruszenie swoich podstawowych obowiązków. Czyli wtedy, gdy możemy przypisać jego zachowaniu złą wolę albo rażące niedbalstwo. Niezwłoczne rozstanie nie wchodzi zatem w grę, gdy podwładny popełnił wymienione naruszenia działając w błędnym przekonaniu, iż jest to uzasadnione interesem pracodawcy. Potwierdził to SN w wyroku z 2 czerwca 1997 r. (I PKN 193/97)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta