Drogie bukiety od Małkowskiego
04 kwietnia 2008 | Kraj | Mariusz Kowalewski
Podejrzany o gwałt na ciężarnej urzędniczce prezydent Olsztyna nie dostanie absolutorium za wykonanie budżetu. – Traktował miasto jak prywatny folwark – mówi Halina Ciunel, radna PO. Komisja rewizyjna rady miasta znalazła w sprawozdaniu z wykonania budżetu za 2007 r. m.in. zakup kwiatów za 70 tys. zł i płatny artykuł w „Posłańcu Warmińskim” za 6888 zł. – Zapisano go jako promocję miasta, a był o tym, jak dobrym ojcem i dziadkiem jest Małkowski – dodaje Ciunel.