Na Białorusi kremują ciała ze śmieciami
Białoruskie krematoria dorabiają sobie, spalając oprócz ludzkich zwłok także odpady przemysłowe – napisała internetowa gazeta „Jeżedniewnik”.
Od lutego na Białorusi obowiązują zaostrzone przepisy dotyczące ochrony środowiska. Przedsiębiorstwa powinny zbudować własne spalarnie śmieci, ale jest to kosztowne.
– Krematoria za spalanie odpadów żądają o wiele mniej niż wyspecjalizowane firmy – wyjaśnia Walerij Kuriłow, szef Centrum Międzynarodowych Projektów Ekologicznych. Ministerstwo Środowiska jest zaniepokojone, bo w krematoriach temperatura jest zbyt niska, by zniszczyć szkodliwe substancje.
Na razie nikt się nie przejął moralną stroną zagadnienia. Na stronie internetowej miński Speckombinat KBO reklamuje obok siebie „kremację zwłok i pochówek urn” oraz „kremację odpadów biologicznych i medycznych”.