Z kamerą do kasyna
Do ośmiu lat więzienia grozi trzem Rosjanom, którzy oszukiwali podczas gry w pokera. Wczoraj zostali aresztowani.
Mężczyźni chodzili do kasyn wyposażeni niczym szpiedzy z filmowej serii o Jamesie Bondzie. Mieli ze sobą minikamerę oraz nadajniki radiowe. Tak przygotowani przystępowali do gry. Dwóch z nich siadało do stolika, a trzeci przy pomocy kamery podglądał rozdającego. To, co zobaczył, przekazywał kolegom przez nadajnik radiowy. Aby nie rzucać się w oczy, obstawiali małe sumy, a wygrane nie przekraczały kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Grupa działała w całej Polsce. Jej proceder został przerwany w Warszawie, gdzie zachowanie mężczyzn wzbudziło zainteresowanie pracownika kasyna. Gdy upewnił się, że klienci oszukują, powiadomił przełożonych, a ci policję.Na razie policjanci nie potrafią oszacować, jak dużo oszuści wygrali. – Czekamy na dane z kasyn z całej Polski – mówią.