Budowlańcy z Meksyku
Za miesiąc na warszawską budowę Lewandów Park trafi ponad 50 pracowników z Meksyku – mówi Jerzy Zdrzałka, prezes J.W. Construction. – Zapłaciliśmy już za bilety, formalności są dopięte. Podobną grupę będą stanowili Chińczycy – dodaje.
Na budowach spółki robi się coraz bardziej międzynarodowo: robotnicy pochodzą m.in. z Uzbekistanu, Kazachstanu, Tadżykistanu, Mongolii, Czech i Bułgarii. Zdrzałka tłumaczy, że to konieczność. Ale nie jest ona podyktowana oszczędnościami: – Zatrudnienie Polaków kosztuje nas tyle samo – tłumaczy. – Tyle, że polskich budowlańców brakuje. Liczymy teraz na wracających z Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Kłopot z budowlańcami to nie tylko polski problem. Rosyjskie osiedla J.W. Construction stawiają Turcy oraz obywatele byłych republik ZSRR.