Sędzia nie powinien być jednocześnie urzędnikiem
Z coraz większą krytyką spotyka się ministerialna praktyka delegowania sędziów do pracy w resorcie, a zarazem pozostawiania im możliwości sądzenia
– Sędziowie to też ludzie – podkreśla doświadczony arbiter. Można sobie wyobrazić, że np. w instancji odwoławczej pomyśli: po co mam uchylać wyrok wydany przez sędziego „ustawionego” w Ministerstwie Sprawiedliwości?
Ten z ministerstwa
Prawo o ustroju sądów powszechnych dopuszcza delegowanie sędziego przez ministra do pełnienia czynności administracyjnych w Ministerstwie Sprawiedliwości. Z informacji, jakie uzyskała „Rz”, wynika, że obecnie pracuje w MS 156 sędziów.
Zgodnie z kolei z rozporządzeniem wykonawczym minister pozwala nieraz takim sędziom wykonywać obowiązki orzecznicze. Takich osób jest ok. 100. W tych dniach pełnomocnik w jednej ze spraw cywilnych zakwestionował taką delegację jako niekonstytucyjną i zarzucił nieważność postępowania przed sądem I instancji, które prowadził sędzia z ministerstwa. Wystąpił do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta