Recenzja - Retro dla każdego
Z przewodnika „Koleje” dowiemy się m.in. że na Śląsku i w Wielkopolsce pociąg wciąż nazywa się „baną” oraz że „depo” to potoczna nazwa parowozowni. Ale słowniczek terminów kolejowych to tylko jeden z aneksów – oprócz np. wykazu kolejek wąskotorowych w kraju czy wyjaśnień dotyczących oznaczeń starych parowozów – do tej starannie, jak nakazuje kolejarska tradycja, opracowanej i wydanej książeczki.
Jest ona pierwszą publikacją przedstawiającą zabytki kolejowe w całej Polsce, przygotowaną z myślą nie o wąskim gronie hobbystów, lecz o zwykłych turystach zainteresowanych dawną techniką lub chcących podczas weekendu czy wakacji wybrać się w podróż pociągiem retro. Znajdziemy w nim informacje o historii i dniu dzisiejszym ponad 80 obiektów – kolejek wąskotorowych, skansenów i muzeów kolejowych, parowozowni, zabytkowych stacji i mostów. Dowiemy się, na jakich trasach jeżdżą w Polsce pociągi retro – turystyczne wąskotorówki kursują zarówno nad morzem, jak i w Bieszczadach – i z jakimi innymi atrakcjami turystycznymi, można zapoznać się przy okazji takiej podróży.
Przewodnik uzupełniony jest szczegółowymi mapami, informacjami o starych parowozach i wagonach, które można oglądać w muzeach i na torach, oraz o największych imprezach dla miłośników kolei, takich jak „Parowozjada” w Chabówce.
Judyta Kurowska-Ciechańska, Ariel Ciechański „Koleje”, Carta Blanca, Warszawa 2007