Włoskie owce strzygą trawniki
Łapanie przestępców, patrolowanie ulic, zapewnianie bezpieczeństwa w czasie masowych imprez – to tylko niektóre z wielu zadań, jakie zwykle wykonują policjanci.
Ale to nie wszystko. Stróże porządku z Turynu niedawno zostali zmuszeni do poszerzenia zakresu swoich obowiązków. Powód? Władze miasta – w ramach oszczędności – postanowiły zrezygnować z koszenia miejskich trawników mechanicznymi kosiarkami i zadanie pielęgnowania miejskich trawników powierzyć... owcom. I tak na trawnikach i skwerkach Turynu pojawiło się 700 owiec. Zwierzęta, oprócz tego, że skubią miejską trawę, wprowadzają nieopisany zamęt na ulicach. Ich nieskoordynowane ruchy powodują gigantyczne korki uliczne. Policjanci muszą zaś nad tym bałaganem zapanować.
Pomysłodawcy ani myślą się z projektu wycofać i zapewniają, że zatrudnienie owiec było nie tylko bardzo opłacalne, ale także przyjazne dla środowiska.