Mamy prawo do dobrej administracji
Zamierzam wystąpić do prezydenta lub premiera o zgłoszenie projektu ustawy o ogólnych przepisach prawa administracyjnego. Jest niezbędna choćby po to, by w końcu zdefiniować tak podstawowe słowa jak „urząd” czy „kierownictwo” – zapowiada rzecznik praw obywatelskich
Prawo do dobrej legislacji i prawo do dobrej administracji to podstawowe prawa obywatela. Bez jasnego i mądrego prawa oraz bez rozsądnych, działających na ich podstawie instytucji jakiekolwiek poważne mówienie o prawach obywatela jest najwyżej pompatyczną retoryką lub katalogiem pobożnych życzeń.
Pisałem niedawno na łamach „Rzeczpospolitej” o potrzebie naprawy procesu stanowienia prawa, uwagi niniejsze poświęcone są zasadom ogólnym prawa administracyjnego, od których zależy realizacja prawa do dobrej administracji.
Jak niemowlę
Prawo administracyjne jest najobszerniejszą gałęzią polskiego prawa, wie o tym każdy obywatel, który kiedykolwiek próbował uzyskać pozwolenie budowlane, zarejestrować samochód, podjąć działalność gospodarczą. Obejmuje kilkaset ustaw i wiele tysięcy rozporządzeń, których przepisy odnoszą się praktycznie do wszelkich sfer życia jednostki oraz działalności państwa. Prawo administracyjne – inaczej niż prawo karne czy cywilne – nie ma części ogólnej, określającej zasady jego stosowania i ułatwiającej jednolite jego rozumienie.
Brak ten jest mocno odczuwalny, zwłaszcza że prawa administracyjnego jest coraz więcej i wszelkie próby stworzenia spójnego kodeksu tego prawa są bezowocne, choć podejmowano je w niektórych państwach (w Holandii, a także w jednym z landów niemieckich). Pamiętajmy przy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta