Nie każdemu są potrzebne dobrodziejstwa abolicji
Nie wszystkie osoby, które wyjechały do pracy za granicę, muszą korzystać z abolicji. Pewność jednak będą mieli tylko ci, którzy przestali być polskimi rezydentami
Według deklaracji premiera Donalda Tuska oraz ministra finansów Jana Vincenta-Rostowskiego rządowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dla podatników uzyskujących przychody poza terytorium RP ma zrównać sytuację Polaków pracujących za granicą.
Chodzi o osoby pracujące w państwach, z którymi Polska ma podpisane umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Przewidują one rozliczanie zagranicznych dochodów według mniej korzystnej metody, a mianowicie proporcjonalnego odliczenia. W praktyce oznacza ona zazwyczaj konieczność dopłacenia podatku w kraju. Projekt jeszcze nie trafił do Sejmu, a eksperci już mają wątpliwości, czy dla wszystkich będzie jasne, kto jest jej adresatem. Wszystko z powodu definicji rezydencji podatkowej.
Ważne centrum życiowe
Zgodnie z art. 3 ust. 1...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta