Borusewicz: prezydent utrudnia pracę rządu
Odrzucając kandydatów na generałów, Lech Kaczyński chciał dać wyraz swej niechęci do premiera Donalda Tuska – uważa Bogdan Borusewicz. Jest przekonany, że prezydent nie potrafi przyjąć roli arbitra i skazuje się na przegraną, bo unika wchodzenia w konflikt z PiS i pozwala dominować swemu bratu, prezesowi tej partii
Rz: Nadal pan marszałek uważa, że Lech Kaczyński jest prezydentem jednej partii?
Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu: Tak. Niestety, nadal tak jest. To problem, ponieważ prezydent, żeby dobrze spełniać swoją funkcję, musi być arbitrem, a nie stroną w konfliktach.
W sporze o ustawę ratyfikującą traktat lizboński nie był arbitrem?
Wtedy był. Zachował się jak mediator. Ale teraz mamy kontynuację tego sporu, zaczyna się bój o kształt ustawy kompetencyjnej i znowu prezydent pokazuje tę złą stronę – ogłasza, że podpisze traktat, ale razem z tą ustawą. Źle się stało, że nie podpisał go od razu. Mimo że się starałem, aby Senat przyjął akt ratyfikacyjny jeszcze przed wyjazdem prezydenta do Bukaresztu na szczyt NATO. Sądziłem, że to zamknie sprawę. A co się stanie, jeśli PiS nie będzie zadowolone z ustawy kompetencyjnej i będzie się spierało o to z PO? Prezydent nie podpisze traktatu?
Przecież oświadczył, nawet na arenie międzynarodowej, że podpisze. Obiecał to po swoim orędziu, które przygotował Jacek Kurski. To wymusiło na prezydencie zmianę decyzji i należy za to dziękować Jackowi Kurskiemu. On bowiem doprowadził do tego, że prezydent się zorientował, iż brnie w ślepy zaułek i jest krytykowany za granicą. Po wygłoszonym orędziu wszystko wskazywało na to, że w Bukareszcie prezydent będzie izolowany. Zatem wystąpienie przygotowane przez Jacka Kurskiego było przełomem w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta