Trudno wyrwać się z miejskiego slamsu
Kilkoro lokatorów z miejskiej czynszówki ma dość życia w budynku, który cieszy się najgorszą sławą w dzielnicy. Już od dawna walczą o zamianę lokali bez gazu, łazienek i toalet na pełnowartościowe mieszkania komunalne. Na razie bez sukcesów
Ulica Podskarbińska 6 na Grochowie. Trzypiętrowa kamienica. Przez lata środkową klatkę zajmowała Prokuratura Rejonowa Praga-Południe. Wyprowadziła się stąd dwa lata temu.Jej miejsce zajęli dzielnicowi urzędnicy od polityki lokalowej. W pozostałych klatkach są 92 mieszkania, z czego 16 to tzw. lokale socjalne.
Większość to małe, jednopokojowe kliki, bez kuchni i łazienki. Nie ma w nich ogrzewania miejskiego ani gazu. Toalety są na korytarzach. Przypominają te na dworcach PKP w prowincjonalnych miastach: szare kabiny z płyty pilśniowej, odpadające płytki i zepsute spłuczki. Wszystkie zamykane na klucz. W korytarzu piec do ogrzewania. – Jest nieużywany, bo nikt nie pali – mówią lokatorzy.
Chętnych dużo, mieszkań brak
W ubiegłym roku kamienica została ocieplona. Położono styropian i pomalowano elewację. Wymieniono okna. Dziś piękna żółć murów cieszy oko z daleka. Wewnątrz budynek nie był jednak odnowiony....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta