Czekając na oczyszczenie sumień
To bardzo łaskawe ze strony Zybertowicza, że ubolewa nad utraconą przez Wałęsę szansą moralnego odkupienia. Ale myślę, że pierwszemu przewodniczącemu „Solidarności” taka pomoc nie jest potrzebna – przekonuje prawnik i publicysta
Jest w teorii języka pojęcie uciszenia (silencing), dokonywanego nie w drodze przemocy lub sankcji, lecz poprzez użycie odpowiedniej retoryki, która prewencyjnie rozbraja argumenty użyte przez naszego oponenta, bez względu na ich treść. Oto podręcznikowy przykład: przed moim wykładem ktoś wchodzi do sali i informuje słuchaczy, że wykładowca jest chory psychicznie i cokolwiek powie, nie powinno być potraktowane poważnie. W ten sposób zostałem rozbrojony: cokolwiek powiem, jakkolwiekby to było mądre, z góry zostanie pozbawione mocy przekonywania słuchacza.
Taką sztuczkę zastosował Andrzej Zybertowicz w artykule zapowiadającym książkę Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka, która ma ukazać się dopiero za miesiąc („Lustracja w świecie hipokryzji”, „Rz” 15.05.2008). Oto, rekomendując książkę zaprzyjaźnionych zapewne z nim historyków IPN (wnoszę o tym z faktu posiadania maszynopisu książki, która – jak wynika z terminów – jest jeszcze w druku), Zybertowicz uprzedza: „O tym, jak będzie przebiegać dalsze oczyszczanie sumień po epoce PRL, przesądzi reakcja mediów i polityków na książkę doktorów Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka o agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy. (...) To, jak kluczowe media zareagują na wspomnianą książkę, która obnaży mechanizm manipulacji i zakłamania działający w latach 90. i dwutysięcznych, pokaże faktyczny stosunek do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta