Porgy & Bess
30 maja 2008 | Warszawski Informator Rzeczpospolitej
Mieszanka opery, musicalu, jazzu i gospel – tak najkrócej można określić utwór George Geshwina. Jego „Porgy And Bess” bardzo rzadko można jednak obejrzeć na scenie, bo ta muzyczna opowieść z amerykańskiego Południa wypada prawdziwie tylko w wykonaniu czarnoskórych artystów. Takich jak nowojorska kompania Porgy & Bess, która przyjedzie na trzy wieczory.
—j.m.
Opera Narodowa, pl. Teatralny 1, 13–15.06