Jak najszybciej do euro
Koszty odwlekania decyzji są wysokie – odpowiada Ryszard Petru, główny ekonomista
Do strefy euro Polska powinna wejść tak szybko, jak będzie to możliwe. Przede wszystkim dlatego, że jest to korzystne dla całej gospodarki, a koszty odwlekania decyzji są wysokie. W całym okresie do momentu przyjęcia przez Polskę wspólnej waluty stopy procentowe będą musiały być utrzymywane na wyższym niż w strefie euro poziomie, aby utrzymać inflację w okolicach celu inflacyjnego NBP, co przy szybszym wzroście wydajności pracy będzie przekładało się na dalsze realne umocnienie złotego. Tak więc ci, którzy narzekają na zbyt mocną złotówkę, powinni się już dziś domagać się szybkiego przyjęcia wspólnej waluty.
Eksport w euro
Nie jest prawdą, że Polska nie jest gotowa do przyjęcia wspólnej waluty, gdyż jest krajem znacznie biedniejszym od średniej w strefie euro i że w związku z tym przyjęcie wspólnej waluty będzie dla Polski niekorzystne. Tak naprawdę to, co jest ważne, to nie tyle zbieżność PKB na głowę mieszkańca, ile zbieżność cykli koniunkturalnych. Innymi słowy, chodzi o to, aby gospodarki krajów strefy euro reagowały podobnie co do kierunku w zależności od tego, czy są na ścieżce wzrostu gospodarczego, czy też na etapie spowolnienia. Polski eksport do krajów strefy euro wynosi obecnie 55 proc., a do krajów europejskich ponad 70 proc. Szacunki zbieżności cykli koniunkturalnych wskazują za to na wysoką zbieżność cykliczną gospodarki europejskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta