Polskie wnuczęta Stalina
Radykalni lewicowcy przekraczają kolejne granice w gloryfikacji komunistycznych zbrodniarzy i bohaterów spod znaku sierpa i młota – pisze publicysta „Rz”
Sto razy usłyszeć to nie to samo, co raz zobaczyć. To stare przysłowie przypomniało mi się, gdy usłyszałem o doniesieniu do prokuratury na portal Lewica Bez Cenzury (www.1917.pl) i zajrzałem na stronę „pisma na rzecz rewolucyjnej partii komunistycznej”.
Chciałem sprawdzić, czy prawdą jest zarzut stawiany na łamach „Naszego Dziennika”, że portal drukuje artykuł usprawiedliwiający mord katyński na polskich oficerach.
20 tysięcy darmozjadów
I rzeczywiście, znalazłem tekst Michała Nowickiego pt. „O Katyniu inaczej”. Szyderstwa z zamordowanych żołnierzy autor zaczyna od ironicznych porównań „Katynia” Andrzeja Wajdy z filmem „300” o bojownikach Sparty i dywaguje, jak to możliwe, że na ekranie widzimy „ponad 20 tysięcy oficerów, którzy bez żadnej walki zostali zlikwidowani przez najwyżej kilkudziesięciu enkawudzistów”.
Nowicki całkiem serio sugeruje, że kapitulując przed Armią Czerwoną, sanacyjni oficerowie „w godzinie próby od razu złożyli broń i zamiast się narażać w walce – woleli bezpiecznie poczekać do zakończenia wojny”, a także „by wyjść w ostatniej chwili na wolność w aurze bohaterów i wyzwolicieli ojczyzny”.
Po tej dawce okrutnej ironii Nowicki przechodzi wprost do rehabilitowania decyzji sowieckiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta