Prokuratura pod kontrolą rządu
Rząd nadzoruje służby specjalne, policję czy wojsko. Podobnie powinien nadzorować prokuraturę – twierdzi znany prawnik
Przyjęty w zeszłym tygodniu przez rząd projekt rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego z jednoczesnym przyznaniem temu ostatniemu większej samodzielności nie będzie żadnym przełomem w działalności polskiej prokuratury. A już na pewno nie jest lekarstwem na jej najważniejsze bolączki. Jest to kwestia najwyżej drugorzędna.
Policja poza MSWiA?
Zwłaszcza że rządowy projekt przewiduje duże usamodzielnienie stanowiska prokuratora generalnego. Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji, aby rząd został pozbawiony całkowitej kontroli nad prokuraturą. Najlepiej byłoby, aby minister sprawiedliwości pozostał organem zwierzchnim prokuratora generalnego, tak jak jest organem zwierzchnim dyrektora generalnego służby więziennej czy też tak jak minister spraw wewnętrznych nadzoruje komendanta głównego policji, straży granicznej etc.
Tak jak rząd kontroluje służby specjalne, policję czy wojsko, tak samo powinien móc kontrolować prokuraturę. Nikomu nie przychodzi przecież do głowy pomysł, by np. policję wyłączyć spod kontroli MSWiA.
Nie rozumiem dlaczego – przy rozdzieleniu funkcji prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości – mamy rezygnować z formuły, by prokurator...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta