Zmarł, ratując młodego łosia
Podczas nocnej akcji wyciągania łosia z basenu na Bielanach zasłabł weterynarz. Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł po godzinie.
Kolejny łoś przyszedł do miasta. Młode zwierzę wpadło w piątek wieczorem do basenu na Terenie Arcelor Huta Warszawa (d. Lucchini), dwa kilometry od ul. Wóycickiego. Woda w zbiorniku sięgała metra wysokości. Obok basenu krążyła matka zwierzęcia. Łosia w basenie zauważył przechodzący mężczyzna, który wezwał straż miejską.
Zamknięta brama
– Wezwaliśmy na miejsce weterynarza i łowczego. Zanim dojechali, funkcjonariusze sami próbowali wyciągnąć łosia. Pilnowali też, by klępa nie wpadła do zbiornika – opowiada Agnieszka Kubicka, rzecznik formacji. Nie udało im się to. Około godz. 22 na miejsce dotarł najpierw pierwszy łowczy Dariusz Wałecki, potem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta