Na Gershwina czekaliśmy pół wieku
„Porgy and Bess” w wykonaniu nowojorskich artystów miała muzyczny styl, mimo że profesjonalizm łączył się ze spontanicznością cechującą amatorów.
Przez trzy weekendowe wieczory sala Opery Narodowej pękała w szwach, a chętnych do obejrzenia zespołu działającego pod szyldem agencji Living Arts Inc. z Nowego Jorku było dużo więcej. Najstarsi widzowie wspominali zaś wizytę w Warszawie innej murzyńskiej grupy – Everyman Opera. Pół wieku temu po bilety na jej „Porgy and Bess” stało się ponad 20 godzin.Trudno się dziwić tłumom wtedy i dziś. Na kolejną szansę obejrzenia opery George’a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta