To moja ulica, a to moja dzielnica
Zamiast siedzieć w domowym zaciszu, razem wychodzą na ulicę. Sąsiedzkie świętowanie zdobywa coraz więcej zwolenników, o czym można było przekonać się podczas pikników na Smolnej i Foksal.
Dotychczas spotykali się w mieszkaniach i zamkniętych podwórkach swoich kamienic. Każdy brał coś od siebie – a to ciasto domowej roboty, a to grzane wino.
Tematów do rozmów sąsiadom ze Smolnej nigdy nie brakowało. Zaczęło się od bieżących spraw: źle zaparkowanych samochodów czy remontu klatek schodowych, a skończyło na dzieleniu codziennymi radościami, problemami i opłatkiem.
– Gdy dziś przekraczam próg bramy czy klatki, od razu czuję się jak u...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta