Odwaga nagrodzona
Hiszpania – Szwecja 2:1. Hiszpanie są już w ćwierćfinale. Prowadząc ze Szwedami 1:0, sami zastawili na siebie pułapkę, ale w ostatniej chwili uwolnił ich z niej David Villa
Te mistrzostwa należą do odważnych i Hiszpanie tę regułę potwierdzili, kazali jednak na siebie długo czekać. Najdłużej – właśnie Villa. Strzelił kolejną bramkę, już czwartą w turnieju. Jest liderem strzelców Euro 2008 i najskuteczniejszym Hiszpanem w historii ME.
Znów dostał nagrodę dla piłkarza meczu, a od hiszpańskich gazet tytuł księcia Asturii (stamtąd pochodzi) i powtarzaną w co drugim tekście grę słów „mara-Villa”, co oznacza „cud”. Ale wszystkie zaszczyty zawdzięcza jednej akcji. W doliczonym czasie Joan Capdevila zaczął kontratak podaniem z własnej połowy w pole karne, a napastnikowi Valencii wystarczyło jedno dotknięcie piłki, by pozbyć się pilnującego go Pettera Hanssona, i drugie, by strzelić do bramki obok Andreasa Isakssona.
Nawet Iker Casillas pobiegł spod własnej bramki na połowę Szwedów, by świętować z kolegami wygraną. Jak się później okazało – dającą awans do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta