Dawydienko i polski debel
Rosjanin Nikołaj Dawydienko pokonał w finale Orange Warsaw Open Hiszpana Tommy’ego Robredo 6:3, 6:3
Statystyki przedmeczowe wskazywały na Dawydienkę. Czwarty w rankingu ATP (Robredo 19.), wygrał w karierze 13 turniejów, a rywal tylko sześć. W bezpośrednich meczach Dawydienko prowadził 4:2, ale w tym sezonie to Robredo wygrał w Rzymie, to on bronił tytułu wywalczonego przed rokiem w Sopocie, to jemu sprzyjała warszawska publiczność.
Może dlatego, że od początku przewagę zyskał Rosjanin, który w pierwszym gemie od razu przełamał serwis Hiszpana. Dawydienko prowadził już 4:1, ale Robredo się nie poddawał. – Wygra ten mecz tylko wtedy, gdy Dawydienko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta