Stracona szansa Lecha Wałęsy
Szef kontrwywiadu UOP Konstanty Miodowicz w 1992 r. napisał w raporcie, że podległe mu służby uzyskały informację, iż Rosjanie dysponują dokumentami TW „Bolka” – piszą historycy
Czy Lech Wałęsa mógł w wolnej Polsce opowiedzieć historię TW ps. Bolek? Odpowiedź na tak postawione pytanie jest skomplikowana. Wydaje się, że po raz ostatni mógł to uczynić w 1992 r., w czasie tzw. lustracji Macierewicza.
Okoliczności tego wydarzenia oraz wybór, jakiego wówczas dokonał, miały daleko idące konsekwencje nie tylko dla niego samego, lecz także dla najnowszej historii Polski.
Zmowa milczenia
Porozumienie zawarte przy Okrągłym Stole przez grupę przywódców opozycji z komunistycznymi władzami miało dalekosiężne negatywne skutki. Z lidera demokratycznych przemian po roku Polska pozostała już w tyle za sąsiadami. Kiedy Vaclav Havel został przywódcą Czechosłowacji, na Węgrzech przeprowadzono wolne wybory parlamentarne, a w NRD publicznie padały nazwiska komunistycznych konfidentów, w Polsce prezydentem był gen. Wojciech Jaruzelski, szefem MSW gen. Czesław Kiszczak, a ministrem obrony narodowej gen. Florian Siwicki.
Rząd Tadeusza Mazowieckiego* był przeciwny rozliczeniom z dawnym systemem i otwarciu archiwów SB. Na przełomie lat 1989/1990 zarówno premier, jak i niektórzy członkowie jego gabinetu publicznie krytykowali próby likwidacji symboli komunistycznych, przejęcie przez państwo majątku PZPR, a nawet akcentowali potrzebę dalszej obecności wojsk sowieckich w Polsce.
Szef MSW Krzysztof...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta