Daimler stawia na Węgry
Polskę omija megainwestycja – 800 mln euro i 2,5 tys. miejsc pracy. To miała być największa inwestycja w kraju. Nie będzie. Wciąż walczymy jednak o fabryki warte ponad 680 mln euro
Nie na Dolnym Śląsku, ale w Kecskemét, 80 km na południowy wschód od Budapesztu, stanie fabryka Mercedesów klasy A i B. Budowa ma ruszyć w przyszłym roku, produkcja w 2012.
– Na Węgrzech mamy największą gwarancję sukcesu – mówi ”Rz” Florian Martens, rzecznik Daimler AG. – By przyciągnąć inwestorów, potrzebna jest dobra logistyka, infrastruktura drogowa i kolejowa, klimat do robienia interesów, dostęp do doświadczonych pracowników, atrakcyjny poziom płac, stabilność polityczna i prawna, bezpieczeństwo dostaw energii czy wody – wylicza jednym tchem. Nie chce jednak powiedzieć, czego zabrakło w ofercie Polski.
Zbyt wysokie koszty pracy
– Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by przyciągnąć tę inwestycję. Przygotowaliśmy grunt, firma otrzymała pisemne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta