Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Teatr przy pl. Grzybowskim

18 listopada 2008 | Żydzi polscy | Anna Kuligowska-Korzeniewska
Michał Szwejlich i Marian Melman w sztuce Jakuba Gordina „Mirełe Efros” w Państwowym Teatrze Żydowskim, Warszawa 1959 rok
źródło: Zbiory ŻIH
Michał Szwejlich i Marian Melman w sztuce Jakuba Gordina „Mirełe Efros” w Państwowym Teatrze Żydowskim, Warszawa 1959 rok

Obecny dyrektor Teatru Żydowskiego w Warszawie Szymon Szurmiej (ur. 18 VI 1923 r. w Łucku) objął to stanowisko 1969 r., dzieląc je początkowo z Chewelem Buzganem, kiedy to wraz z grupą aktorów, m.in. Michałem Szwejlichem, Juliuszem Bergerem, postanowili podtrzymać scenę żydowską w Warszawie.

Atmosfera nie była sprzyjająca i ta polityczna – nadal trwała nagonka antysemicka, i ta w zespole po emigracji aktorów. Od 1970 r. Szurmiej samodzielnie kieruje Państwowym Teatrem Żydowskim im. Ester Rachel Kamińskiej (od roku 2007 im. Ester Rachel i Idy Kamińskich), kierując się dewizą, że „teatr żydowski jest od dawna obecny w naszej rzeczywistości historycznej i społecznej, stanowiąc część polskiej kultury”.

Ida Kamińska – Moje niespełnione marzenia:Zawsze marzyłam o wielkiej scenie. Gdy byłam młoda, wydawało mi się, że rozwinąć się można tylko na dużej scenie. Publiczności było wówczas sporo. Brakło tylko środków.Paradoks polega na tym, że kiedy było dużo Żydów, nie było państwowego teatru.

Dziś, gdy istnieje państwowy teatr żydowski – nie ma Żydów. Dla tej niewielkiej publiczności nie jest już potrzebna wielka scena ani wielkie widowisko.Nie chcę, by słowa moje brzmiały jak żal. Nie jest to żal aktorki. Żal...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8170

Spis treści
Zamów abonament